Witrażowa zakładka
lutego 20, 2016
Ostatnio nie mam nic a nic motywacji, by przysiąść przy większych projektach. Ilość pracy pozostałej do końca mnie przytłacza i tylko wzdycham zrezygnowana. Żeby jednak całkiem nie porzucać haftu, szukam sobie mniejszych wzorów i powoli je dłubię.
W ten sposób powstała kwietna zakładka.
Wszystkie materiały były dodatkiem do któregoś numeru The World of Cross Stitching. Przeleżały w pudełku z innymi tkaninami kilka miesięcy, nabrały mocy urzędowej i w końcu trafiły na tapetę. Wzór jest całkiem ciekawy. Lubię witraże, a ten jest bardzo wdzięczny.
Swoją drogą, pierwszy raz w takim przygotowanym zestawie brakło mi muliny. Instrukcja wskazywała, by backstitch zrobić używając dwóch nitek, ale szarego koloru zdecydowanie było zbyt mało.
Ostateczny plan zagospodarowania zakłada podklejenie kawałkiem filcu i przyszłe użycie między kartami książek ;)
Można ją wkleić w papierową formę, już dołączoną, ale ta wydaje mi się zbyt toporna i szeroka.
Poniżej kilka zbliżeń.
Dodatkowo, zapowiedź kolejnego haftu, który powoli zaczęłam:
8 komentarze
Ładnie się prezentuje ta witrażowa zakładka. Muszę spróbować tego rodzaju haftu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nie pamiętam niestety autora/ki tego wzoru, może jest ich więcej :)
UsuńBardzo ladna witrażowa zakładka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna zakładka w stylu art deco!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Właśnie nie pamiętałam nazwy tego stylu
UsuńBardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka :)
OdpowiedzUsuń