- maja 22, 2016
- 6 Comments
Dziś chciałam Wam pokazać coś szybkiego. Małe hafty, które szybko powstają i postęp jest łatwo widoczny, są świetne w odnowieniu motywacji.
W moim blackworkowym kolibrze zostały tylko czarne kontury, więc zatęskniłam za samym stawianiem krzyżyków (a co dopiero za kolorem). Złapałam więc kolejną istotkę z serii Pokemonów.
W moim blackworkowym kolibrze zostały tylko czarne kontury, więc zatęskniłam za samym stawianiem krzyżyków (a co dopiero za kolorem). Złapałam więc kolejną istotkę z serii Pokemonów.
- maja 15, 2016
- 2 Comments
- maja 06, 2016
- 1 Comments
Praca nad kolibrem postępuje, choć tempo jest dość spokojne. Haftowanie blackworku wymaga większego skupienia, niż w przypadku krzyżyków. Trzeba uważać, gdzie zaprojektowane kolejne kreski i jeszcze odliczać co drugą dziurę. Trochę męczy, ale dla tego efektu prawdziwie warto.
- maja 01, 2016
- 7 Comments