- stycznia 28, 2016
- 2 Comments
Najpierw na tamborek wskoczył następny Pokemon - Charmeleon. Zaczęłam go już jakiś czas temu, znów jako przerywnik w większych wzorach i lekkie rozluźnienie.
- stycznia 23, 2016
- 4 Comments
Koniec! Nareszcie!
Oto mój Tatty Teddy, który planowo powinien powstać do ostatnich świąt Bożego Narodzenia (ale jak widać, nie udało się). Wybaczcie pomięty materiał, ale trochę poleży w szufladzie, zanim doczeka się oprawy. Zaczęłam go jako odskocznię od wzoru Lato, bo ma znacznie mniej kolorów, czyli zmian nici i wydawał się prosty.
Oto mój Tatty Teddy, który planowo powinien powstać do ostatnich świąt Bożego Narodzenia (ale jak widać, nie udało się). Wybaczcie pomięty materiał, ale trochę poleży w szufladzie, zanim doczeka się oprawy. Zaczęłam go jako odskocznię od wzoru Lato, bo ma znacznie mniej kolorów, czyli zmian nici i wydawał się prosty.
- stycznia 14, 2016
- 11 Comments
Jeszcze w zeszłym roku zapisałam się na jedyną zabawę, jaką czułam, że nie zawalę - TUSAL 2016. W tym roku prowadzony przez Promyka: promyk2004.blogspot.com/
Kiedy zaczynałam chodzić po hafciarskich blogach, zauważyłam zeszłoroczną edycję i strasznie podobały mi się delikatne zmiany w tych słoikach - w zależności od obecnego projektu, wnętrze mogło być bardziej czerwone, żółte, czy niebieskie.
Drugim powodem jest lepsza organizacja. Zauważyłam, że resztki nitek (mimo, że wyrzucane do kosza) plączą się gdzieś po moich ubraniach.
Kiedy zaczynałam chodzić po hafciarskich blogach, zauważyłam zeszłoroczną edycję i strasznie podobały mi się delikatne zmiany w tych słoikach - w zależności od obecnego projektu, wnętrze mogło być bardziej czerwone, żółte, czy niebieskie.
Drugim powodem jest lepsza organizacja. Zauważyłam, że resztki nitek (mimo, że wyrzucane do kosza) plączą się gdzieś po moich ubraniach.
- stycznia 10, 2016
- 4 Comments
Pierwszy post w nowym roku. Wszystkiego dobrego!
Jak to z początkami bywa, postanowiłam wziąć się trochę na spełnianie punktów z mojej Bucket List. Nie wiem, jak przetłumaczyć tę nazwę - jest to lista rzeczy do zrobienia, miejsc do zobaczenia, marzeń do spełnienia przed śmiercią. W języku angielskim istnieje idiom "kick a bucket", odpowiednik polskiego "kopnąć w kalendarz".
Jak to z początkami bywa, postanowiłam wziąć się trochę na spełnianie punktów z mojej Bucket List. Nie wiem, jak przetłumaczyć tę nazwę - jest to lista rzeczy do zrobienia, miejsc do zobaczenia, marzeń do spełnienia przed śmiercią. W języku angielskim istnieje idiom "kick a bucket", odpowiednik polskiego "kopnąć w kalendarz".
- stycznia 07, 2016
- 2 Comments