Dziś kwietniowy nów, więc czas na pokazanie tusalowego słoika. Trochę nawet przybyło w nim nitek - soczystej zieleni kolibra i czerni tworzącej jego tło.
Powoli się też zapełnia. Właściwie jestem pewna, że do końca roku go nie zapcham - rozmiar jest akurat ;)
0 komentarze