Mysz i tort

lipca 28, 2015


Dziś całkiem odmiennie, jeśli chodzi o haft. Jakiś czas temu robiłam zakupy w internetowej pasmanterii i wpadł mi w oko dział o magazynach. Zaciekawiło mnie, czy tego rodzaju czasopisma zmieniły się, czy są podobne do moich wspomnień. Nie szkodzi sprawdzić, zdecydowałam się więc na numery World of Cross Stitching oraz Cross Stitch Collection.
Haft widoczny na obrazku, myszka z tortem, jest dodatkiem z pierwszego z nich. Nigdy do tej pory nie robiłam tak skomplikowanego backstitchu, więc zabrałam się ochoczo za wyszywanie. Muszę przyznać, że ta technika jest strasznie żmudna i trudna, ale bardzo satysfakcjonująca. Z plamek koloru powoli ujawniało się kosmate zwierzątko, co samo w sobie motywowało.

 Sama zawartość tych dwóch magazynów też jest bardzo ciekawa. Znalazło się kilka ciekawych schematów, które mogłabym wyszyć. Szczególnie ważne są te, które korzystają  nowych dla mnie technik - backstitchu, ułamkowych krzyżyków. Jeszcze tylko znajdę wzór, gdzie użyta jest dwukolorowa nić i będę mogła się uczyć :)
Jest jednak jeden projekt, który ściął mnie z nóg. Słyszałam wcześniej o blackwork, ale przykładowe wzory nie przekonywały mnie. Ten jednak jest absolutnie piękny i na 100% w bliskiej przyszłości się za niego zabiorę. Spójrzcie sami, obrazek poniżej. Autorka na szczęście ma na swoim koncie podobne cudowności, więc pewnie złamię się i skubnę kilka z nich.

 Oprócz magazynów w koszyku znalazł się także dla mnie wielki prezent. Po przekonaniu samej siebie, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto i zadbam o jego stosowne używanie, nabyłam wzornik kolorów muliny DMC. Irytowały mnie ostatnie kolorystyczne wpadki, kiedy nie mogłam porównać barw proponowanych przez programy komputerowe; mam wielką ochotę na stworzenie wzoru haftu od podstaw, od swojego rysunku - dzięki wzornikowi, będę mogła to zrobić.
Pierwsze wrażenie jest niezwykłe - feeria barw, nieznane odcienie, fantastyczne metalizowane i gradientowe nici. Po prostu - łał. Mogłabym tylko na niego patrzeć i chłonąć wzrokowe doznania, ale z wielką chęcią go użyję :)

Już ponad miesiąc od kiedy zainteresowałam się haftem. Nie znudziło mi się, nie miałam większych problemów, mój okropny słomiany zapał wciąż jest w ryzach. Czyżbym wpadła? ;)
Mam taką wielką nadzieję.

Jeśli kogoś to zainteresuje, stworzyłam instagramowe konto, by móc częściej dzielić się nawet mniejszymi postępami. instagram.com/rumianek.haft/

Do zobaczenia :)


You Might Also Like

6 komentarze

  1. Słodka mysia :)
    Miłość do xxx szybko nie przemija...w sumie to nigdy nie przemija, nawet jak człowiek musi czasami zrobić sobie przerwę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, bo mimo miesiąca sporo mi krzyżyki dały - trochę cierpliwości, więcej koncentracji i całe mnóstwo radości ze skończonej roboty :)

      Usuń
  2. Śliczny hafcik! Osobiście backstitche uwielbiam. Po jakimś czasie nabierzesz wprawy i może akurat jeszcze je polubisz;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, backstitche są niezwykłe - dają niesamowity efekt. Spróbuję zabawy blackworkiem, gdzie jest ich mnóstwo, żeby się do nich przekonać.

      Usuń

TUSAL 2016

http://promyk2004.blogspot.com

Kategorie

blackwork (3) candy (3) dimensions (3) konkurs (1) koty (2) kwiaty (1) lato (4) miasto (1) miś (1) myszy (1) origami (1) pokemon (14) postępy (1) różne (2) rumianek (1) sampler (1) starcraft (1) ślub (1) święta (2) tęcza (1) tusal 2016 (8) veronique enginger (4) witraż (1) wymianka (2)